Lchlip Lchlip
868
BLOG

"Ja teraz nie należę do partii, ja należę do narodu.”

Lchlip Lchlip Polityka Obserwuj notkę 17

Dzień obchodów odzyskania niepodległości powoli się kończy. Dziesiątki pochodów świętujących to samo, JEDNO NARODOWE święto a przecież odbywanych oddzielnie ze względu na jakieś tam różnice, często małe, często wyolbrzymiane i często dyktowane małymi, partyjnymi interesikami i grami. Nie słychać głosów o WSPÓLNYM święcie dotyczącym żyjących w Polsce i na świecie Polaków. Było jedno 11 lisopada 1918 roku i jedna Polska. Porobiło się ich wiele i każdy wie lepiej dlaczego właśnie on świętuje w sposób będący tym jednym właściwym.

Słowa Józefa Piłsudskiego będące tytułem tego tekstu należą do zapomnianych i zapominanych, być może nieświadomie, słów wielkiego, polskiego patrioty. To On był w pełni świadomy jak bardzo odradzająca się polska nacja potrzebuje jedności w walce o zdefiniowanie, przetrwanie i zbudowanie swojej państwowości. Podobny proces wymaga zjednoczenia, określenia wspólnych celów, ponadpartyjnych i wyrastających ze wspólnych wartości istniejących na każdym etapie budowy siły Polski jako JEDNOŚCI.

Powiedzenie „w jedności siła”  nie spadło na nas z nieba lecz jest maksymą niejednokrotnie pokazującą i swoją mądrość i życiową rację.Polski Kościół Katolicki ustami swojego biskupa powiedział: Jedność narodu ma większe znaczenie dla utrzymania polskiej niepodległości niż jakiekolwiek sojusze! Historia pokazała nam to już nie raz”.Historia nas „uczyła” ale czy MY potrafiliśmy i chcieliśmy zwracać uwagę na jej przesłania? Czy za każdym razem nie uważamy, że teraz to co innego, inne czasy, inni ludzie, inne wyzwania i można osiągnąć to niemożliwe będąc na bakier z Historią?

Który z polskich polityków na przestrzeni powojennych dziejów potrafił nie tylko zrozumieć co starać się urzeczywistnić tytułowe przekonanie Naczelnika Państwa i stosować je w praktyce? Na ile dotarło ono do polityków wszelkiej maści i autoramentu? Na ile polskie społeczeństwo jest świadome priorytetów umożliwiających budowę silnego i odpowiedzialnego państwa będących dążeniem do wypracowania PODSTAW NARODOWYCH a nie partyjnych? Czy nie jest możliwe uswiadomienie sobie prawdy głoszonej prawie sto lat temu przez człowieka będącego twórcą naszej obecnej państwowości?

11  listopada 1918 roku zaczęto tworzenie II RP. Państwa wielkiego pod względem obszaru, mieszczacego wiele narodowości i wyznań, łączącego trzy różne kulturowo, prawnie i obyczajowo zabory, tworzącego od podstaw wiele dziedziń gospodarki, zmagające się z wrogimi sobie sąsiadami. Miano WSPÓLNY CEL a Jóżef Piłsudski wiedział o ogranicznikach które ten cel utrudniały. I sformułował je jasno i czytelnie:

JA TERAZ NIE NALEŻĘ DO PARTII, JA NALEŻĘ DO NARODU.

Kiedy sobie wszyscy uświadomimy, a w szczególności ci odpowiedzialni czyli rządzący, że jest to prawda której nie da się pominąć?

Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka